Przejdź do głównej zawartości

Queen: Queen




QUEEN: QUEEN (1973)


1) Keep Yourself Alive; 2) Doing All Right; 3) Great King Rat; 4) My Fairy King; 5) Liar; 6) The Night Comes Down; 7) Modern Times Rock 'N' Roll; 8) Son And Daughter; 9) Jesus; 10) Seven Seas Of Rhye.

W skrócie: Hard rockowy, niemal zeppelinowy początek jednej z najbardziej eklektycznych dyskografii w historii muzyki rockowej. 

Pierwszy album grupy Queen jest niezwykle ciekawą kolekcją piosenek noszących już wiele z elementów, z którymi większość z fanów rocka kojarzy ten zespół. To jeszcze zgoła inna grupa niż ta, która dwa lata później zawojuje świat utworem "Bohemian Rhapsody".

Album "Queen" wydany w złotej erze glam rocka przedstawia zespół od prawdziwie hardrockowej strony, pełno tu przesterowanych, brudnych gitar, które jednak równoważą atrakcyjne melodie, spokojniejsze fragmenty oraz liczne zastosowanie harmonii wokalnych. Freddie Mercury idealnie wpasowuje się w każdy nastrój, który serwują nam zebrane na płycie utwory. Od ekspresyjnego "Keep Yourself Alive", przez balladowy "Doing All Right" (sięgający jeszcze do czasu gdy zespół Queen koncertował pod szyldem Smile) czy wielowątkowy, najdłuższy na płycie utwór "Liar". W ramach ostatniego z przytoczonych utworów zespół balansuje pomiędzy ciężkimi riffami (jakże smakowitymi), partiami wokalnymi w stylu zawołanie-odpowiedź, fragmentami czysto wokalnymi wszystko to zamykając w siedmiu minutach najczystszej rockowej zabawy. Od samego początku panowie Mercury, May, Deacon i Taylor udowadniają nam, ze doskonale wiedzą jak stworzyć przykuwającą uwagę muzykę

Debiut grupy Queen stanowi w jej katalogu pozycję wyjątkową, bezkompromisową, takiej ilości gitarowych riffów, budowanych z nakładek gitarowy warstw nie doświadczymy już na późniejszych płytach, co oczywiście nie znaczy, że późniejsze płyty będą miały mniej do zaoferowania. Wręcz przeciwnie. Szczęśliwie to hardrockowe oblicze zespołu będzie obecne aż do końca kariery zespołu jednakże już raczej jako miły dla ucha dodatek do programu płyt aniżeli programu główny budulec.

Ocena końcowa: 3,5/5






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

RIPLEY, 2024 reż.  Steven Zaillian      W 1955 roku światło dzienne ujrzała powieść Patricii Highsmith "The Talented Mr.Ripley". Utrzymana w formie thrillera psychologicznego opowieść traktowała o losach mieszkającego w Nowym Jorku Toma Ripleya, podupadłego na zdrowiu oszusta, który pod koniec lat 50 XX wieku zostaje wynajęty przez bogatego człowieka, aby przekonać jego syna - Richarda (Dicky'ego) Greenleafa, do powrotu do domu z Włoch. Ripley, żyjący na skraju ubóstwa postrzega tę propozycję jako dar losu pozwalający mu na odwrócenie swych losów i porzucenie, raz na zawsze, swej marnej egzystencji w wielkim mieście (które samo w sobie przecież jest szczytem marzeń niezliczonych zastępów ludzi szukających azylu, nadziei i lepszego jutra).    Przyznam od razu, że serial "Ripley" był dla mnie pierwszym spotkaniem z tą opowieścią. Do tej pory najpopularniejszą adaptacją powieści Highsmith był film wyreżyserowany przez Anthony Minghellę z 1999, w którym w tytułową r
  SQUARING THE CIRCLE: THE STORY OF HIPGNOSIS, 2023 reż.Anton Corbijn  Jeśli jesteście kolekcjonerami płyt długogrających z muzyką z lat 70' XX wieku o nawet najskromniejszych zbiorach kilkunastu lub kilkudziesięciu płyt to z wielkim prawdopodobieństwem mogę rzec, że w zbiorach tych znajdziecie niejedną okładkę zaprojektowaną przez firmę Hipgnosis - firmę będącą owocem współpracy Storma Thorgersona i Aubrey "Po" Powella. Okładki Hipgnosis charakteryzowały się bardzo fotograficzną naturą. Członkowie firmy byli bez wątpienia pionierami w wykorzystaniu wielu innowacyjnych technik wizualnych i pomysłowych kopert płytowych. Okładki często w charakterze surrealistyczne, poddane wielu manipulacjom zdjęcia Thorgersona i Powella (wykorzystujące sztuczki ciemniowe, wielokrotne ekspozycje, retusz aerografem i mechaniczne techniki wycinania i wklejania) stanowiły coś na wzór wczesnego oprogramowania zwanego photoshopem.  Film w reżyserii Antona Corbijna (Control, A Most Wanted Man) o
  EXORCIST: THE BELIEVER, 2023 reż. David Gordon Green "Egzorcysta: Wyznawca" wyreżyserowany przez Davida Gordona Greena (twórcę trzech ostatnich filmów z serii Halloween) to w zamyśle bezpośredni sequel pierwszego, oryginalnego filmu z 1973 roku. Reżyser napisał scenariusz wraz z Peterem Sattlerem opierając się na historii wymyślonej przez siebie oraz Scotta Teemsa i Danny McBride'a. Twórców zatem mamy wielu ale czy przekłada się to na udany film? Film stara się bardzo być produkcją na miarę dzieła Williama Friedkina z 1973 roku. Już wstęp do filmu czyli sceny z Haiti gdzie podczas trzęsienia ziemi umiera ciężarna żona jednego z głównych bohaterów filmu przywodzi na myśl pierwsze sceny oryginalnego filmu, z udziałem księdza Lankastera Merrina w Iraku. Reżyser zatrudnił nawet (po zażartych pertraktacjach finansowych) Ellen Burstyn, która ponownie wciela się w postać Chris MacNeil - matki Regan. Mamy także w obsadzie samą Lindę Blair - ta jednak pojawia się na ekranie zale